malowanie tynkow wew bez szpachlowania
Witajcie :) pare dni nie pisalam,ale trzebabylo pogonic z robota i wieczorami juz sily nie mialam.Tez wpis poswiecam malowaniu tynkow....a dokladniej o co chodzi.Widzielismy sie z panem tynkarzem ktory(moze bedzie u nas robil)i powiedzial,ze po jego tynkach (sa tak gladkie)nie bedziemy musieli szpachlowac scian tylko bezposrednio malowac!! bylam w szoku..pan zaproponowal zobaczenie jego pracy,ciekawosc byla duza i pojechalismy na budowe..tynki super..a pozniej do domku gdzie tez robil takie tynki i pan je wlasnie malowal..bylam naprawde zaskoczona to wygladalo rewelacyjnie!!! zagruntowal tylko sciany i kladl kolorki.A WAZNA SPRAWA TYNKI SA CEMENTOWO-WAPIENNE !!! czy wy tez tak robiliscie,a moze ktos z waszych znajomych?? my jestesmy prawie zdecydowani cena tynkarza za metr to 15 zl ( bez materialu oczywiscie),a pracuje na gotowych zaprawach,maszynowych .Czekam na wasze opinie :) ps zdj z postepow wkleje wieczorkiem